Autor: biuro@mkswicherkobylka.pl

MKS Wicher Kobyłka VS Wilga II Garwolin

Relacja i opis sobotniego meczu jedynki, oczami naszego Kibica Darka
👇👇👇👇
⚽️ Efektowny rewanż! 💪
Efektownym i okazałym zwycięstwem zakończył się wczorajszy, domowy mecz XX kolejki Amnis Energia Ligi Okręgowej. MKS Wicher Kobyłka rozgromił Wilgę II Garwolin – 6️⃣ : 0️⃣ ( 1️⃣ : 0️⃣ ). Po dwie bramki dla drużyny prowadzonej przez trenera Filipa Górala zdobyli Jan Skotnicki i Jan Szulkowski, a po jednym trafieniu dołożyli Sebastian Gołąb oraz Adrian Banaszek. Tym samym udanie zrewanżowaliśmy się rywalom za bezbramkowy, jesienny remis w Uninie.
Po raz pierwszy tej wiosny, piłkarze Wichru mieli okazję zagrać w Kobyłce na głównym boisku z naturalną nawierzchnią. Po chwilowym „zapoznaniu” z płytą, zespół trenera Filipa Górala ruszył do ataku. W 13. minucie gry miała miejsce pierwsza groźna akcja gospodarzy. Jan Skotnicki wyłożył piłkę w polu karnym Maciejowi Rajkowskiemu, ale nasz pomocnik trafił w obrońcę. Dobitka Daniela Gomulskiego również została zablokowana. Sześć minut później minimalnie pomylił się Daniel Gomulski, który z linii pola karnego uderzył lewą nogą, posyłając piłkę nad poprzeczką. W 22. minucie, Sebastian Gołąb długim podaniem obsłużył Aleksa Płoszkę, ale gracz wypożyczony z Marcovii Marki uderzył tylko w boczną siatkę. Chwilę później dominacja Wichru została w końcu potwierdzona bramką. Przed polem karnym piłkę zebrał Sebastian Gołąb, który zwiódł obrońcę, a następnie uderzył mocno pod poprzeczkę. Futbolówka po rękawicach bramkarza wpadła do siatki (1:0)! W kolejnych minutach przewaga naszego zespołu nie podlegała dyskusji, ale długo nie mogliśmy zagrozić bramce rywali. W końcu, w ostatnich pięciu minutach byliśmy bliscy podwyższenia prowadzenia. Najpierw w 41. minucie spotkania w polu karnym Wilgi ładnie dryblował Jan Skotnicki, który swoją akcję zakończył strzałem, który trafił niestety tylko w boczną siatkę. Minutę później, na listę strzelców powinien wpisać się Mateusz Trąbiński, któremu piłkę dogrywał Mateusz Derlatka. Popularny „Trąba” z kilku metrów uderzył jednak wprost w bramkarza, który zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. Chwilę potem, pierwszy strzał na naszą bramkę oddali goście. Po kontrataku, jeden z rywali uderzał z narożnika pola karnego zewnętrzną częścią stopy, ale nie trafił w bramkę. Do szatni schodziliśmy ze skromną, aczkolwiek jak najbardziej zasłużoną, jednobramkową zaliczką.
Prawdziwa kanonada strzelecka miała miejsce w drugiej części gry. Właściwie już w pierwszej akcji po wznowieniu gry, przed świetną szansą stanął Jan Skotnicki, który wykorzystał błąd w wyprowadzeniu piłki przez defensorów Wilgi. Były piłkarz m.in KS Raszyn, minął już golkipera, ale z ostrego kąta trafił w słupek. Napastnik Wichru długo nie przejmował się tą sytuacją, i już chwilę później, w odstępie kilkudziesięciu sekund zdobył dwie bramki! Najpierw Jan Skotnicki wykorzystał podanie Aleksa Płoszki, posyłając piłkę obok wychodzącego bramkarza (2:0), zaś chwilę potem nie pomylił się w sytuacji sam na sam, wykorzystując bardzo ładne podanie Daniela Gomulskiego (3:0)! Stało się jasne, że ciężko będzie rywalom odwrócić losy meczu. Pogodzeni ze swoim losem Garwolinianie rzadko atakowali naszą bramkę. W 53. minucie gry, jeden z rywali szukał swojego szczęścia po strzale z około… 40 metrów. Nie trafił jednak w światło bramki. Wicher z kolei nie spuszczał z tonu i w 56. minucie powinno być 4:0. Po zgraniu Jana Skotnickigo, Mateusz Trąbiński nie trafił w piłkę z około trzech metrów. Co się odwlecze to nie uciecze. W 59. minucie Wicher podwyższył prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się wprowadzony chwilę wcześniej Jan Szulkowski, który z bliska trafił do siatki, po pięknej akcji Wichru, w której nasz zespół „rozklepał” rywali (4:0)! Kilkanaście sekund później bramkarz Wilgi uchronił swój zespół przed stratą kolejnej bramki, broniąc strzał Jana Skotnickiego. Dobrą interwencję golkiper Wilgi zanotował także w 68. minucie spotkania, gdy obronił mocny strzał Jana Szulkowskiego, który uderzał z ostrego kąta, z bliskiej odległości. Bramkarz Wilgi nie miał nic do powiedzenia chwilę później, gdy piękną akcją w polu karnym popisał się Adrian Banaszek. Rezerwowy Wichru odwrócił się z piłką, zwiódł obrońców i mocnym strzałem pod poprzeczkę wpisał się na listę strzelców (5:0)! Kompletnie rozbita Wilga posypała się i już dwie minuty później świętowaliśmy kolejne trafienie. Znowu „rozklepaliśmy” defensywę gości, i po sytuacji sam na sam gola zdobył Jan Szulkowski, któremu na pustą bramkę futbolówkę wyłożył Jan Skotnicki (6:0). Nasi piłkarze mieli apetety na większą liczbę goli. W 77. minucie, po wrzutce Adama Pazio, głową strzelał Adrian Banaszek ale bramkarz Wilgi złapał piłkę. Trzy minuty później rywale oddali pierwszy i ostatni celny strzał w tym meczu. Po rzucie wolnym, jeden z gości strzelił z narożnika pola karnego ale pewną interwencją popisał się Aleksander Grabek. W 86. minucie spotkania szansę na skompletowanie hattricka miał Jan Skotnicki, ale ze strzałem naszego zawodnika poradził sobie golkiper z Garwolina. W ostatniej akcji meczu Tomasz Lisicki dośrodkował piłkę w pole karne, ale Jan Skotnicki z kilku metrów nie trafił w światło bramki. Chwilę później sędzia Paweł Foryś zakończył spotkanie.
Po naprawdę bardzo dobrym meczu wygrywamy wysoko z Wilgą II Garwolin. Spotkanie miało bardzo jednostronny przebieg, rywale tego dnia nie byli w stanie zrobić tak naprawdę niczego. Wielka w tym zasługa naszych zawodników, którzy w drugiej połowie wrzucili wyższy bieg i rozbili rywali. To dobry prognostyk przed przyszłą sobotą i wyjazdowym meczu o „sześć punktów”, w którym Wicher zmierzy się z KS Łomianki.
💙🤍💙 MKS Wicher Kobyłka: Grabek – Pazio ©️🟨, Baraukau (72′ Gołędowski), Gołąb ⚽️ – Derlatka (57′ Szulkowski ⚽️⚽️🅰️) , Gomulski (72′ Lisicki), Rajkowski (73′ Szeretucha 🟨) , Hargot (65′ Spychaj), Płoszka 🅰️(57′ Suchocki) – Trąbiński (60′ Banaszek ⚽️), Skotnicki ⚽️⚽️🅰️🅰️
13 kwietnia 2024, 14:00 – XX kolejka Amnis Energia Ligi Okręgowej – Kobyłka
MKS Wicher Kobyłka 🆚 GKS Wilga II Garwolin 6️⃣ : 0️⃣ ( 1️⃣ : 0️⃣ )
⚽️ bramki: Sebastian Gołąb (23′), Jan Skotnicki (47′), (47′), Jan Szulkowski (59′), (71′), Adrian Banaszek (69′)
🟨 żółte kartki (Wicher): Adam Pazio, Rafał Szeretucha
widzów: 70
sędziował: Paweł Foryś (Wydział Sędziowski Warszawa)
Trening popłaca.💪 Mamy swojego reprezentanta w Kadrze Polski 🇵🇱TEQBAL. Trener Piotr Pinkiewicz w zeszły weekend wraz z pozostałymi powołanymi pojechał rywalizować do Belgii. Gratulujemy 👏👏 nowej przygody i trzymamy kciuki za dalszy rozwój.👍
Pełna relacja z wydarzenia poniżej
Źródło: https://www.facebook.com/pzteq
Intensywny weekend w Belgii ➡️ Bartek Frańczuk wraca do Polski z brązowym medalem 🥉🔝
W ostatni weekend w belgijskiej miejscowości Wavre pod Brukselą zostały rozegrane równolegle dwa turnieje Teqball – układ meczów i terminarze zostały przygotowane w taki sposób, aby zawodnicy mogli bez problemu rywalizować w obu turniejach. ⤵️⤵️
🔹 Belgian International Teqball Open (5-7 kwietnia)
🔹 CETEQ Nations League Brussels (6-7 kwietnia)
W Belgii zameldowała się bardzo silna reprezentacja Polski ⤵️⤵️
🔹 Alicja Bartnicka
🔹 Ewa Kamińska
🔹 Paulina Łężak
🔹 Agnieszka Żmudzka
🔹 Adrian Duszak
🔹 Bartłomiej Frańczuk
🔹 Patryk Kamiński
🔹 Krystian Michalczyk
🔹 Stefan Orłowski
🔹 Grzegorz Staśkiewicz
🔹 Piotr Pinkiewicz
Jak poradzili sobie nasi zawodnicy❓
Belgian International Teqball Open (5-7 kwietnia) ➡️ było to wydarzenie rangi Challengera. Zawodnicy reprezentowali tutaj swoje kluby, grając w sześciu kategoriach: Singiel Kobiet i Mężczyzn, Debel Kobiet i Mężczyzn oraz Debel Mieszany, a także Singiel Mężczyzn U19
👉 Najlepiej spośród Biało-Czerwonych poradził sobie Bartłomiej Frańczuk, który grając w parze z Francuzem Julienem Grondinem zdobyli brązowy medal w Deblu Mężczyzn 🥉🔝 W decydującym meczu o 3. miejsce, Bartek z Julienem pokonali parę Baptiste Berna 🇵🇹 / Lionel Beyer 🇫🇷
👉 Bardzo blisko medalu były również nasze reprezentantki w Deblu Kobiet – Alicja Bartnicka razem z Agnieszką Żmudzką miały szansę stanąć na podium, jednak w spotkaniu o brąz lepsze okazały się reprezentantki Danii: Nanna Lind Kristensen / Mira Fænø Dah lmann 🇩🇰
CETEQ Nations League Brussels (6-7 kwietnia) ➡️ to nowy format rozgrywek przygotowany przez Europejską Federację Teqballa – w tym turnieju zawodnicy występują jako reprezentanci kadr narodowych. Jest to o tyle ciekawa koncepcja, gdyż o zwycięstwo walczy cała reprezentacja
👉 Mecz pomiędzy reprezentacjami składa się z rywalizacji w sześciu kategoriach, zawodnicy wysyłani są do gry na podstawie bieżących decyzji trenera, a zdobyte punkty w poszczególnych wymianach sumują się na jeden wynik
👉 Turniej CETEQ Nations League można porównać do tenisowego Pucharu Davisa – oprócz turnieju w Belgii planowane są również trzy inne turnieje w ramach tego cyklu, w tym jeden w Warszawie (6-7 sierpnia 2024).
Do rywalizacji przystąpiło 8 reprezentacji narodowych – Biało-Czerwoni rozegrali w Belgii cztery pojedynki, które zagwarantowały nam 9 punktów. Kolejne mecze tego turnieju zostaną rozegrane w innych lokalizacjach, a zebrane punkty zostaną zsumowane w jednej tabeli – po turnieju w Belgii aktualnie zajmujemy ex-aequo trzecie miejsce z Portugalią, tuż za Węgrami i Rumunią. Oto wyniki naszych reprezentantów w Belgii ⤵️⤵️
🇵🇱 Polska – Belgia 🇧🇪 60:19
🇵🇱 Polska – Węgry 🇭🇺 49:60
🇵🇱 Polska – Dania 🇩🇰 60:37
🇵🇱 Polska – Rumunia 🇷🇴 47:60
Co przed nami❓ Zapraszamy do Kobyłki już w sobotę 13 kwietnia, gdzie odbędzie się kolejna edycja OSiR Kobyłka Teqball CUP – tym razem będzie to wydarzenie o zasięgu międzynarodowym
🔹 Miejsce wydarzenia to Hala Sportowa Zespołu Szkół Publicznych nr 2 w Kobyłce (Elizy Orzeszkowej 3/5)
🔹 Rywalizacja odbędzie się w kategorii Singla Mężczyzn
Więcej informacji o turnieju ⤵️⤵️

IX OSiR Kobyłka Teqball CUP

Można powiedzieć, że Teqball w Kobyłce się zakorzenił bardzo mocno. Minione wydarzenie to juz historia, ale to co się w nim działo poszło w świat 👏👏👏 i na pewno będzie wracało.
Dzięki Piotr Pinkiewicz za udane trzymanie pieczy nad wydarzeniem oraz za wynik w rywalizacji💪
Gratulacje dla wszystkich uczestników, szczególnie zwycięzców tej edycji 🔝
Takie same gratulacje dla zawodników którzy mieli okazję reprezentować barwy MKS Wicher Kobyłka – Oficjalnie w tradycyjnej kopanej, Patryka Kamińskiego, który boisko zamienił na gre przy stole i Stefana Orłowskiego naszego byłego zawodnika rocznika 2009 który z drużyną ponad 6 lat szlifował piłkarskie umiejętności w Kobyłce 👏👏👏
IX OSiR Kobyłka Teqball CUP
Historyczny turniej gdyż pierwszy raz w historii walczyliśmy o punkty do Światowego Rankingu FITEQ oraz po raz pierwszy do Kobyłki przyjechało 9 cudzoziemców🔝
Cieszy nas coraz większe zainteresowanie i rozgłos💪
odwiedziło na 6 nacji
Polska🇵🇱
Litwa🇱🇹
Węgry🇭🇺
Ukraina🇺🇦
Czechy🇨🇿
Słowacja🇸🇰
Wracając do turnieju😅 Mecze stały na wysokim poziomie, a trzeci set musiał rozstrzygać starcie aż 12 razy.
Oczywiście to już stało się tradycją że turniej w Kobyłce wygrywa Marek Pokwap💪 Wielkie Brawa!!!
Jeżeli chcesz rozpocząć swoją przygodę z Teqball to zapraszamy do kontaktu i widzimy się na wspólnym treningu!!
Oczywiście nasz turniej nie odbyłby się bez wsparcia OSiR Kobyłka, Miasto Kobyłka, MKS Wicher Kobyłka – Oficjalnie, PZTEQ – Polish Teqball Association. Dziękujemy również Fotografom Maciek Gronau Photo i Sportowe WWL za przybycie i piękne zdjęcia😍Podziękowania składamy firmie BioOrganic za ufundowanie nagród dla zawodników 🙂
Dzięki za zaufanie i do zobaczenia 11 maja podczas podcza okrągłej 10 edycji gdzie powalczymy o punkty do światowego rankingu w kategorii SINGIEL MĘŻCZYZN i DEBEL MĘŻCZYZN 👑
Klasyfikacja końcowa:
🥇 Marek Pokwap🇵🇱
🥈 Patryk Kamiński🇵🇱
🥉 Grzegorz Staśkiewicz🇵🇱
4 Stefan Orłowski🇵🇱
5 Krystian Michalczyk🇵🇱
5 Benjámin TÓTH🇭🇺
5 Martin CSEREKLYE🇭🇺
5 Konrad Nowicki🇵🇱
9 Adrian Duszak🇵🇱
10 Piotr Pinkiewicz🇵🇱
10 Konrad Tarkowski🇵🇱
10 Kestutis BALCIUNAS🇱🇹
13 David KRATOCHVÍL🇨🇿
13 Oleh USYCHENKO🇺🇦
13 Jakub Borowy🇵🇱
13 Martin BIROS🇸🇰
17 Mantas MAKUTUNOVICIUS🇱🇹
17 Przemysław Pawlak🇵🇱
17 Adrian Zalewski🇵🇱
17 Gracjan Godlewski🇵🇱
21 Lukas ARLAUSKAS🇱🇹
21 Robert Monarcho🇵🇱
21 Foma TIRSKIJ🇱🇹
21 Tomek Godlewski🇵🇱

Rozkład jazdy (13-14 kwietnia)

Rozkład jazdy meczów zespołów akademii w ten weekend (13-14 kwietnia)
13 kwietnia 2024 sobota
10:00 2️⃣0️⃣1️⃣4️⃣🆚ŁKS ŁOCHÓW
🏟KOBYŁKA
10:00 2️⃣0️⃣1️⃣0️⃣🆚MKS Ząbkovia Ząbki
🏟ZĄBKI
10:00 2️⃣0️⃣1️⃣4️⃣🆚RKS Mazur Radzymin
🏟KOBYŁKA
11:00 2️⃣0️⃣1️⃣6️⃣🆚TKS Bóbr Tłuszcz
🏟ZABRODZIE
11:30 2️⃣0️⃣1️⃣4️⃣🆚MZKS BUG WYSZKÓW
🏟KOBYŁKA
12:30 2️⃣0️⃣0️⃣9️⃣🆚KS Legionovia II
🏟LEGIONOWO
13:00 2️⃣0️⃣1️⃣6️⃣🆚MKS MARCOVIA MARKI
🏟MARKI
13:30 2️⃣0️⃣1️⃣1️⃣🆚MKS Ząbkovia III Ząbki
🏟ZĄBKI
14:00 2️⃣0️⃣1️⃣2️⃣🆚UKS BSS IRZYK
🏟ZIELONKI-PARCELA
17:00 2️⃣0️⃣1️⃣1️⃣🆚MKS Ząbkovia II Ząbki
🏟KOBYŁKA
14 kwietnia 2024 niedziela
09:00 2️⃣0️⃣1️⃣6️⃣🆚Marcovia Marki
🏟BOISKO BANDY
10:00 2️⃣0️⃣1️⃣3️⃣🆚AMP GOOL Rybno
🏟KOBYŁKA
10:00 2️⃣0️⃣1️⃣5️⃣🆚RKS Mazur Radzymin
🏟KOBYŁKA
11:30 2️⃣0️⃣1️⃣5️⃣🆚BIAŁE ORŁY SP. Z O.O.
🏟KOBYŁKA
11:30 2️⃣0️⃣1️⃣6️⃣🆚MKS Ząbkovia Ząbki
🏟KOBYŁKA
13:00 2️⃣0️⃣1️⃣3️⃣🆚POLONIA WARSZAWA
🏟KOBYŁKA
15:00 2️⃣0️⃣1️⃣2️⃣🆚UKS Talent Warszawa
🏟KOBYŁKA
17:00 2️⃣0️⃣0️⃣9️⃣🆚MKS HUTNIK II W-WA
🏟KOBYŁKA

Wicherki z rocznika 2015

Weekendowy raport cd.
#akademiagra

⚪️🔵⚪️Wicherki z rocznika 2015 pierwszy wiosenny mecz ligowy rozegrali na wyjeździe z drużyną Bug Wyszków. Niestety skuteczność naszej drużyny na terenie przeciwnika zawodziła z czym problemu nie mieli przeciwnicy. Nasz rywal wykorzystał swoje sytuacje strzelając kilka bramek więcej a bramkarz Bugu, wyczyniał cuda zatrzymując nasze ataki. W naszym zespole nie zawodził z celnością jedynie Jan Halkiewicz, który popisal sie hattrickiem ⚽️⚽️⚽️ Pierwsze mecze w lidze za nami i szlifujemy formę oraz skuteczność na kolejnych rywali💪🤍💙

Weekendowy raport cd.
W miniony weekend nastąpiła inauguracja rundy wiosennej w wykonaniu rocznika 2011. W II, III oraz IV lidze kategorii wiekowej D1 podopieczni trenerów Kamila Rakowskiego i Roberta Konopki zmierzyli się kolejno z drużynami KS Łomianki, Marcovii Marki oraz KS Las. Rezultaty i opisy spotkań:
II liga: KS Łomianki 2:5 Wicher I Kobyłka
(bramki: M. Wójcik ⚽⚽, A. Klimkiewicz ⚽⚽, B. Cymbalak ⚽)
Komentarz trenera Roberta 🗣🎙:
Mecz w Łomiankach rozpoczął się od scenariusza, który nie śnił mi się w najgorszych koszmarach przed inauguracją rundy. Po sześciu minutach przegrywaliśmy już 0:2… Jednakże nasz zespół pokazał, że jest w stanie wychodzić obronną ręką z największych tarapatów, doprowadzając do wyrównania tuż przed przerwą. W drugiej części gry zdominowaliśmy przeciwnika, trafiając do jego bramki trzykrotnie. Wielkie słowa uznania dla drużyny za wspaniały comeback. W mojej ocenie o sukcesie zadecydowało dobre przygotowanie motoryczne oraz jakość umiejętności technicznych zawodników. Było to wartościowe spotkanie pod kątem szkoleniowym, ponieważ rywale dali z siebie absolutne maksimum.
III liga: Marcovia Marki 5:0 Wicher II Kobyłka
🗣🎙: Starcie z drużyną Marcovii stanowiło pożyteczny sprawdzian. Początek spotkania wskazywał na problemy z budowaniem akcji na połowie przeciwnika, który przejął inicjatywę. Tracąc pierwszą bramkę, za chwilę mieliśmy dogodną szansę na wyrównanie. Niestety nie udało się, aczkolwiek nie oznacza to, że musimy wstydzić się swojej gry. O przegranej w dużej mierze zadecydowała skuteczność. Mogliśmy przekonać się ile brakuje nam do zespołu aspirującego o awans do wyższej ligi.
Dziękuję podopiecznym za walkę do samego końca, ponieważ zostawili kawał serducha na boisku.
IV liga: Wicher III Kobyłka 4:9 KS Las (bramki: M. Taperek ⚽⚽,
J. Ulicki⚽, K. Sawicka⚽)
🗣🎙: Mecz rozpoczął się tragicznie… po raz trzeci tego samego dnia. Do przerwy był pogrom, gdyż przegrywaliśmy 0:5. Natomiast w drugiej połowie wreszcie zaczęliśmy budzić się z zimowego snu. Stopniowo łapaliśmy rytm i stwarzaliśmy sytuacje. Niestety zawodziła nas finalizacja. W końcówce spotkania potrafiliśmy zdobyć trzy gole. Gdyby udało się odpowiednio nastawić armaty odrobinę wcześniej, mielibyśmy szanse osiągnąć korzystny rezultat.
Podsumowując wciąż wiele pracy przed nami. Zawsze powtarzam podopiecznym, że w tej kategorii wiekowej najważniejszy jest proces rozwoju, a nie wyniki. W związku z tym nie boimy się ryzyka i podejmowania odważnych decyzji na boisku, a owoce tego zbierzemy w przyszłości 💪

MKS Wicher Kobyłka vs KS Legionovia II Legionowo


Łapcie relację na gorąco  z meczu pióra ✒️ red. Darka. Dzięki za szybki opis meczu

⚽️ Raju prowadzi do raju!

W dzisiejszym meczu XVIII kolejki Amnis Energia Ligi Okręgowej piłkarze MKS Wicher Kobyłka – Oficjalnie vs KS Legionovia Legionowo II – 3️⃣ : 0️⃣ ( 1️⃣ : 0️⃣ )! Dwie bramki dla podopiecznych trenera Filipa Górala zdobył Maciej Rajkowski, a jedno trafienie dołożył Mateusz Trąbiński. Dzięki dzisiejszej wygranej, Wicher zrównał się punktami z Łomiankami, które wczoraj przegrały 0:2 ze Świtem II Nowy Dwór Mazowiecki.

W Wielką Sobotę do Kobyłki przyjechały rezerwy trzecioligowej Legionovii. Licznie zgromadzeni kibice liczyli na to, że nasz zespół wykorzysta potknięcie lidera, który wczoraj przegrał swój mecz. Zgodnie z przewidywaniami to Wicher jako pierwszy ruszył do ataku. W 9. minucie, po długim zagraniu w pole karne, Rafał Szeretucha bardzo dobrze przyjął futbolówkę ale uderzył niecelnie. Siedem minut później gospodarze skonstruowali kolejną akcję ofensywną. Po długim podaniu, piłkę do środka boiska przytomnie zgrał Białorusin Artur Baraukau, a cudownym strzałem z powietrza popisał się Maciej Rajkowski, który trafił w samo okienko bramki (1:0)! Chwilę później mogliśmy podwyższyć prowadzenie. W polu karnym, z kilku metrów uderzał Jan Szulkowski, ale dobrze interweniował bramkarz przyjezdnych. W kolejnej akcji szczęścia szukał Adrian Banaszek, ale płaski strzał byłego gracza KS Halinów, minął nieznacznie słupek bramki. Po upływie pół godziny gry, znów pod bramką Legionowian znów było niebezpiecznie. Wicher wyszedł z groźnym kontratakiem, po którym w dobrej sytuacji znalazł się… Kacper Jąkała. Obrońca Wichru zakończył akcję strzałem, ale trafił wprost w golkipera gości. W ostatnim kwadransie spuściliśmy z tonu, oddając inicjatywę rywalom, którzy zwietrzyli swoją szansę. W 38. minucie meczu zawodnik rywali próbował zaskoczyć Emila Anusiewicza strzałem z dystansu, ale nie trafił w bramkę. Z kolei sześć minut później, były bramkarz Mazura Karczew zachował czujność po niebezpiecznie bitej piłce z rzutu wolnego, wybijając futbolówkę na „róg”. Ostatnie słowo w pierwszej odsłonie należało do gości. W doliczonym czasie gry uśmiechnęło się do nas szczęście, gdy jeden z Legionowian kopnął piłkę po ziemi tuż obok słupka. Do przerwy prowadziliśmy 1:0.

Minutę po zmianie stron Wicher zameldował się pod bramką gości. Z pola karnego półwolejem uderzył Jan Szulkowski ale pomylił się dość znacznie. Odpowiedź gości miała miejsce w 51. minucie, gdy  niefrasobliwy sposób piłkę na środku boiska stracił Sebastian Gołąb. Na nasze szczęście konsekwencji tego błędu nie było gdyż strzał rywala był niecelny. Chwilę później dobrze w polu karnym Legionovii dryblował wprowadzony na drugą połowę Jan Skotnicki. Napastnik Wichru zakończył swoją akcję strzałem lewą nogą, ale posłał piłkę obok słupka. W 58. minucie spotkania wątpliwości już nie było. Przeprowadziliśmy szybką akcję, Jan Szulkowski zagrał w pole karne do Adriana Banaszka, który mógł kończyć akcję strzałem, ale odegrał piłkę do Mateusza Trąbińskiego, a popularny „Trąba” piętą posłał futbolówkę do siatki (2:0)! Chwilę później Wicher zadał kolejny cios. Indywidualną akcję na skrzydle przeprowadził Jan Szulkowski. Po wrzutce naszego najskuteczniejszego zawodnika, bramkarz rywali odbił piłkę przed siebie, a ze skuteczną dobitką pospieszył Maciej Rajkowski, który skompletował dublet (3:0). W 65. minucie zespół trenera Filipa Górala miał szansę na podwyższenie prowadzenia. Głową z kilku metrów strzelał Mateusz Trąbiński, ale trafił wprost w bramkarza przyjezdnych. Ambitnie walcząca Legionovia, pomimo trzybramkowej straty, nie rezygnowała z ataków. W 67. minucie goście byli bliscy trafienia. Po zbyt krótkim wybiciu piłki głową, jeden z rywali z kilku metrów trafił w słupek, zaś dziesięć minut później, dobrą interwencją popisał się Emil Anusiewicz, który przerzucił piłkę nad poprzeczką po strzale z rzutu wolnego, z odległości około 20. metrów od naszej bramki. Przyjezdni sprytnie próbowali rozegrać korner, zagrywając na trzydziesty metr, ale strzał z powietrza nie trafił w światło bramki. W odpowiedzi, chwilę później Damian Suchocki minimalnie pomylił się przy próbie lobu, posyłając piłkę nad bramkarzem ale i nad poprzeczką. W 80. minucie gry Legionowianie starali się zaskoczyć nas strzałem z dystansu ale bez rezultatów. Bliżej gola w końcówce był Wicher. Najpierw w 89 minucie, Bartosz Jankowski dośrodkował na głowę Mateusza Borowskiego, który z kilku metrów nastrzelił piłką rywala. Chwilę później, po kornerze, na listę strzelców mógł wpisać się Damian Suchocki, ale główkował nad bramką. Równo po upływie 90. minut arbiter Hubert Jarosz zakończył spotkanie, które zakończyło się pewnym zwycięstwem Wichru.

W Wielką Sobotę, przy pięknej pogodzie i licznej widowni, zawodnicy Wichru dopisują kolejne, ale bardzo cenne trzy punkty, które pozwalają nam zrównać się z liderem, co zwiastuje jeszcze ciekawszą rywalizację! Ozdobą spotkania była przepiękna bramka Macieja Rajkowskiego, dzięki której prowadziliśmy po pierwszej połowie. Z kolei dwie bramki zdobyte w krótkim odstępie czasu w drugiej odsłonie, pozwoliły nam spokojniej rozgrywać piłkę. Momentami było chyba jednak za spokojnie, bo goście mieli swoją szansę. Mimo wszystko nasze zwycięstwo było pewne i jak najbardziej zasłużone! Święta spędzimy na pewno w dobrych humorach. Korzystając z okazji, oczywiście chcielibyśmy życzyć wszystkim trenerom, zawodnikom, kibicom, rywalom i odwiedzającym naszą stronę, Spokojnych i Wesołych Świąt! Do ligowej rywalizacji wracamy za tydzień. O 12:30 na wyjeździe zmierzymy się z Gromem Warszawa.

💙🤍💙 MKS Wicher Kobyłka: Anusiewicz – Jąkała 🟨 , Pazio ©️ (27′ Krupiński), Baraukau 🅰️🟨(85′ Borowski) – Derlatka (60′ Suchocki), Gołąb, Rajkowski ⚽️⚽️  (81′ Jankowski), Szulkowski, Szeretucha (46′ Skotnicki) – Banaszek 🅰️(60′ Gomulski), Trąbiński ⚽️ (69′ Sulich)

30 marca 2024, 11:00 – XVIII kolejka Amnis Energia Ligi Okręgowej – Kobyłka (boczne boisko)

MKS Wicher Kobyłka 🆚 KS Legionovia Legionowo II 3️⃣ : 0️⃣ ( 1️⃣ : 0️⃣ )

⚽️ bramki: Maciej Rajkowski (16′), (60′), Mateusz Trąbiński (58′)

🟨 żółte kartki (Wicher): Kacper Jąkała, Artur Baraukau

widzów: 120

sędziował: Hubert Jarosz (Wydział Sędziowski Warszawa)

2015 w Turnieju Bielik Cup

⚪️🔵⚪️Wicherki rocznik 2015
Turniej Bielik Cup nie straszny dla rocznika 2015 ! 🏆💪🙂
Dwudniowa rywalizacja w Poznaniu na długo zapadnie w pamięci zawodników, trenerów oraz kibiców drużyny Wichru Kobyła z rocznika 2015 🙂
Niezliczona liczba pięknych akcji w ofensywie, skuteczne interwencje w defensywie, bramki stadiony świata przynosiły po dwóch dniach zaciętych zmagań 2 miejsce w grupie Gold ( kwalifikacja do turnieju finałowego rozgrywanego w Krakowie 🙂⚽)oraz 1 miejsce w grupie Silver co jednoznacznie trzeba określić jako duży sukces obu drużyn reprezentujących Kobyłkę w kategorii żak podczas ogólnopolskiego turnieju piłkarskiego.
Poziom turnieju stał na bardzo wysokim poziomie ( rywalizacja z 28 drużynami, min. z Akademiami Warty Poznań Lecha Poznań, Gedanii Gdańsk, Falubazu Zielona Góra, Chojniczanki Chojnic, KS Łomianki, ARP Piła) a emocje związane z turniejem i minimalnie przegranym meczem o 3msc dorównywały tym panującym podczas rzutów karnych reprezentacji Polski w meczu z Walią. 🙂
Do wysokiego poziomu sportowego dostosowali się też Kibice naszych piłkarzy, którym chcielibyśmy podziękować za równie widowiskowe jak i głośne wspieranie w turnieju naszych drużyn z rocznika 2015 i 2016 💪📣🥁🏳
Drużynę Wichru reprezentowali :
Jan Zieliński, Feliks Probola, Mikhail Shysh, Fabian Świerk, Damian Hartman, Wiktor Złotkowski, Piotr Zbucki, Adrian Godlewski, Damian Klimczak, Franek Gronek,Jerzy Chabasinski, Kajetan Kietliński, Maksymilian Czajkowski, Piotr Kościuczyk, Szymon Podsendek oraz Szymon Grzybowski.